Mięśnie Kegla – to określenie kojarzy się z porodem. Błędnie przypisujemy je tylko kobietom. Otóż męzczyźni też je mają. Sprwdź dlaczego o nie dbać i ćwiczyć?
Ćwiczenia mięśni Kegla na poprawę erekcji u mężczyzn
Mężczyźni też posiadają mięśnie Kegla i powinni je ćwiczyć. Jest to ważne, gdyż sprawność łóżkowa mężczyzny zależy od kondycji mięśni dna miednicy. Ćwiczenie mięśni Kegla wzmacnia erekcję, pozwala na kontrolowanie wytrysku oraz wzmacnia orgazm. W dzisiejszym artykule poradzimy jak ćwiczyć mięśnie dna miednicy.
To, że ćwiczeniami mięśni Kegla powinny zająć się wyłącznie tylko kobiety to bzdura. U mężczyzn pełnią one tak samo ważną funkcję. Słabe mięśnie dna miednicy mogą być przyczyną problemów z erekcją oraz oddawaniem moczu. Męska część naszego społeczeństwa, gdy napotka wspomniane problemy niemalże natychmiast leci do apteki i kupuje drogie suplementy diety, gdy tak naprawdę przyczyną tych dolegliwości są zbyt słabe mięśnie Kegla. Dodatkowo warto zauważyć, że mięśnie te można ćwczyć samemu nie wyrzucając pieniędzy w błoto. W dalszej części artykułu dowiesz się, jaką rolę spełniają u meżczyzn mięśnie dna miednicy i jak je ćwiczyć. Chcesz mieć większe doznania i przjemność z seksu? Czytaj dalej.
Temat mięśni Kegla u mężczyzn jest często pomijany. Nie poruszają go nawet seksuolodzy i urolodzy. To powoduje, że panowie nie wiedzą o tym, że powinni je wzmacniać i należy się im tyle samo uwagi co innym partiom mięśni. Skąd się bierze taka mała znajomość i zainteresowanie tym tematem u panów? Otóż, określenie „mięśnie Kegla” jest kojarzone z mięśniami dna miednicy u kobiet i omawia się ten temat przy okazji ich funkcjonalności podczas porodu oraz nie trzymania moczu przez panie po nim. Dodatkowo Arnold Kegel był ginekologiem, który opracował terapię mięśni dna miednicy dla jego pacjentek cierpiących na nietrzymanie moczu.
U mężczyzn mięśnie Kegla pokrywają miednicę od kości ogonowej do łonowej. Oplatają one też podstawę penisa. Mięśnie dna miednicy zbudowane są z tkanki poprzecznie prążkowanej. Taka budowa sprawia, że mamy nad nimi pełną kontrolę tak samo, jak jest w przypadku mięśni rąk czy nóg. Mamy możliwość kurczenia i rozluźniania.
Arnold Kegel stwierdził iż kobiety, które poświęcają dużo czasu na systematyczne ćwiczenia mięśni dna miednicy nie mają problemów z nietrzymaniem moczu, a dodatkowo przeżywają one mocniejsze orgazmy. To sprawia, że są one bardzo zadowolone ze swojego pożycia intymnego. Efektem ćwiczenia mięśni Kegla u pań jest to, iż mogą one zaciskać mocniej wejście do pochwy, mają mocniejsze skurcze podczas orgazmu oraz mogą poruszać one wewnętrzną łechtaczką.
U panów kwestia ćwiczenia mięśni Kegla jest równie ważna lecz dotyczy ona innych doznań i przyjemności. Męską erekcję kontroluje się właśnie za pomocą mięśni. W sytuacji, gdy mięśnie Kegla nie są ćwiczone, mężczyzna nie jest w stanie ich zacisnąć to sprawia, że erekcja może szybko zniknąć. Dodatkowo z upływem lat erekcja słabnie, a krew szybciej odpływa z członka. Panowie zapobiegają tej dolegliwości kupując pierścienie erekcyjne. Mają one za zadanie uniemożliwić odpływ krwi. Ćwiczenia mięśni Kegla wykonywane regularnie dają ten sam efekt. Silne mięśnie dna miednicy działają tak samo jak pierścień erekcyjny.
Jednym z mięśni Kegla jest mięsień zwieracz cewki moczowej. Oplata on podstawę penisa. Jeżeli mięsień ten jest sprawny to mężczyzna jest w stanie kontrolować długość erekcji poprzez jego zaciskanie.
Ćwiczenia mięśni dna miednicy u pań i panów wyglądają identycznie. Wystarczy sobie wyobrazić, że chce się nam siku. Należy zacisnąć mięśnie krocza tak, jakbyśmy chcieli powstrzymać wydalanie moczu. Zaciskamy je i liczymy do pięciu, dziesięciu. Ćwiczenia te wykonujemy cztery razy dziennie za każdym razem wykonując trzy serie po dziesięć powtórzeń. Ćwiczenia te mają taką zaletę, że możemy wykonywać je wszędzie i o każdej porze dnia. Są one dyskretne i nikt z otoczenia nie wie o tym, że je robimy. Dodatkowo warto zauważyć, że joga również pomaga w ćwiczeniu mięśni dna miednicy.
Sprawdźcie, czy macie słabe mięśnie Kegla. Jeżeli:
Strumień moczu podczas jego oddawania nie jest jednolity i jest podzielony na krótkie odcinki.
Mocz kapie z cewki po jego oddaniu, pęcherz nie opróżnia się do końca. To może prowadzić do infekcji pęcherza i problemów z prostatą.
Twoja erekcja nie jest silna i masz problem z jej utrzymaniem.
W takim przypadku warto pochylić się nad tematem wzmocnienia mięśni dna miednicy poprzez ćwiczenia.
Mężczyźni mogą ćwiczyć mięśnie Kegla przy pomocy kulek analnych. Większość panów ma opory przed tym typem ćwiczeń. Warto jednak przełamać opory oraz stereotypy i zacząć korzystać z tego typu gadżetów dla własnego zdrowia. Z tego typu „zabawek” korzystają pary homoseksualne, ale również wiele hereroseksualnych dla przełamania rutyny i dodania czegoś ciekawego do swoich igraszek erotycznych. Kulki analne składają się z dwóch połączonych ze sobą kulek. Wewnątrz nich znajdują się mniejsze kuleczki. Gdy się tym gadżetem trzęsie to grzechoczą one w środku. Wprowadzenie kulek analnych do odbytu powoduje, że wprawiają one w drganie mięśnie Kegla, co doprowadza ich do mimowolnego kurczenia się i zaciskania mięśni. Noszenie kulek analnych powoduje więc, że mięśnie Kegla same pracują powodując swoje wzmocnienie bez konieczności pamiętania o świadomym napinaniu krocza.
Specjaliści zalecają, by kulki analne nosić na początku przez kilka minut dziennie, stopniowo wydłużając ten czas. Optymalny czas ich noszenia to czterdzieści minut do dwóch godzin. Warto do ich aplikacji do odbytu użyć lubrykantu na bazie wody. Jeżeli mężczyzna potrzebuje dużego wzmocnienia mięśni Kegla to powinien trenować codziennie. Jeżeli nie potrzebujemy intensywnych ćwiczeń to możemy nosić kulki analne trzy razy w tygodniu. Gadżet ten można nosić przy dowolnej okazji. Możemy ćwiczyć wychodząc na spacer, uprawiając jogging czy idąc do sklepu. Dla właściwego efektu ważne jest to, by miednica była cały czas w ruchu. Bo wtedy kuleczki grzechodzą powodując mimowolne skurcze dna miednicy.
Kulek analnych można używać bez obaw, że dostaną się one do środka odbytu lub będą przeszkadzać w codzinnym funkcjonowaniu. Istnieją modele kulek analnych takie jak B Balls, które zakończone są specjalną blokadą. Utrzymuje je ona w miejscu. Jest ona na tyle mała i tak skonstruowana, że nie przeszkadza w codziennym funkcjonowaniu. Można używając ich biegać czy wchodzić po schodach. Panowie, którzy są bardziej pobudliwi muszą brać pod uwagę to, że stosowanie kulek analnych może powodować silne podniecenia. Właśnie dlatego wiele par stosuje je do gry wstępnej.
Kulki analne można używać podczas seksu z partnerką. Jest to idealne rozwiązanie dla panów mających problemy z utrzymaniem erekcji. Gadżet stymuluje prostatę i mięśnie dookoła podstawy penisa. Ta stymulacja wzmacnia i wydłuża erekcję. Panie też mają więcej przyjemności z powodu tego, że ich kochanek używa kulek analnych, gdyż mają one wrażenie, że penetracja jest głębsza i przyjemniejsza. Kulki analne mogą więc urozmaicić życie seksualne pary wzmacniając doznania obojga.
Na koniec podsumujmy, jakie korzyści wynikają z ćwiczenia mięśni Kegla. Są to:
Wzmocnienie erekcji.
Wydłużenie erekcji.
Kontrola wytrysku.
Większe doznania podczas orgazmu.
Brak problemów z nietrzymaniem moczu.
Artykuł powstał dzięki portalowi sex studentki